Jazda po autostradzie jest w stanie znacząco ułatwić nam życie - wie o tym każdy kierowca. Jednak wystarczy przejechać się jednym fragmentem chociażby A4, by zobaczyć ciągnące się w nieskończoność korki i kilka wypadków. Jeśli będziemy mieli szczęście, żaden z incydentów nie wydarzy się na sąsiedniej jezdni i nie wpłynie na nas bezpośrednio. Czasem jednak będzie inaczej.
Dla kierowców samochodów osobowych jednym z głównych problemów są niewątpliwie tiry, a raczej ich kierowcy, którzy spowalniają ruch jazdy na lewym pasie, wykonując manewry wyprzedzające. Jednak kierowcy innych osobówek również bywają prawdziwym utrapieniem - zwłaszcza ci, którzy poruszają się lewym pasem nawet w przypadku, gdy prawy jest wolny. Częstym przypadkiem są także ci kierowcy, którzy nawet nie starają się utrzymać bezpiecznego odstępu. Tego typu sytuacje bywają naprawdę niebezpieczne.
Jak poruszać się na autostradzie?
Przede wszystkim rozsądnie i wystarczająco szybko, by nie uprzykrzać życia innym i wystarczająco wolno, by swobodnie panować nad pojazdem - pomiędzy 130 a 140km/godz. Istotnym jest także to, by zachować równą prędkość podczas całej trasy. Ciągłe zmiany mogą bowiem spowodować dezorientację i zdenerwowanie wśród innych użytkowników ruchu drogowego. Starajmy się także nie denerwować, zwłaszcza na tak zwanych niedzielnych kierowców. Autostrada umożliwia nam poruszanie się drugim pasem, dlatego spokojnie możemy jechać swoim tempem.
Jak Polacy radzą sobie na autostradach?
Wychodzi na to, że nie najgorzej - Polacy potrafią poradzić sobie na autostradach. Według szefa opolskiej drogówki (opolski odcinek A4 jest jednym z najruchliwszych) potrafimy całkiem nieźle jeździć po autostradach. Jacek Zamorowski podkreśla także, że jest tam znacznie mniej wypadków, niż na drogach krajowych.
Nie oznacza to oczywiście, że kierowcy są bezbłędni. Najczęstszymi błędami popełnianymi na autostradach są:
1. Nieprawidłowa zmiana pasa ruchu
To główna przyczyna wypadków. Kierowca chce wyprzedzić pojazd, jednak nie zauważa, że na pasie obok również znajduje się samochód - to bardzo częsty przypadek, który niestety prowadzi do tragedii. Dlatego pamiętajmy, że nie jesteśmy sami na autostradzie, a samochód, który porusza się z dużą prędkością, może z łatwością dojechać do nas i pokrzyżować nam zamiary przeprowadzenia manewru wyprzedzania. Przede wszystkim bądźmy uważni.
2. Monotonność jazdy
Niestety korzystając z autostrady jedziemy przez długi odcinek drogi, co prowadzi do zmęczenia i braku koncentracji. Może to prowadzić nawet do zaśnięcia za kierownicą i okropnego w skutkach wypadku.
3. Zbyt duża prędkość
Większość użytkowników przestrzega przepisów i trzyma się maksymalnej prędkości 140km/godz. Jednak wystarczy jeden kierowca, który jedzie znacznie szybciej, by spowodować wypadek. Tacy kierowcy potrafią poruszać się nawet 200km/godz, jednocześnie przeceniając swoje umiejętności panowania nad autem. Zderzenia przy tego typu prędkościach nie kończą się zbyt pozytywnie.
4. Zatrzymywanie się na pasie awaryjnym
Jak sama nazwa mówi, jest to pas wykorzystywany tylko w nagłych wypadkach. Nie możemy zatrzymywać się tam z byle powodu. Niestety wielu kierowców nie potrafi tego zrozumieć. Takie zachowanie jest skrajnie niebezpiecznie i nieodpowiedzialne.
Warto pamiętać także o tym, co podkreśla Inspektor Zamorowski: opolski odcinek A4, przy górze świętej Anny, bywa bardzo zdradliwy jeśli chodzi o warunki pogodowe. Droga może być sucha, a w kilka minut staje się mokra i wyjątkowo śliska, a przez to niebezpieczna. Mgły również są na porządku dziennym. Dlatego ostrożność jest tu niezbędna.
Inspektor dodaje do listy przewinień kierowców także lekceważenie znaków dotyczących prędkości czy aktualnie odbywających się na autostradzie robót drogowych czy zbyt wolne wyprzedzanie. Podkreśla też, że w niektórych państwach, na odcinkach, w których wyprzedzanie jest utrudnione, wprowadzono jego zakaz. Nasze władze także powinny o tym pomyśleć.
O tym musi pamiętać każdy kierowca, który porusza się po autostradzie:
- Obowiązuje tam bezwzględny zakaz zatrzymywania się. Można to robić tylko na wyznaczonych parkingach.
- Nie możemy cofać ani zawracać.
- Lewy pas służy do wyprzedzania. Jeśli prawy jest wolny - korzystajmy z tego.
- Maksymalna prędkość to 140km/godz.
- Podczas sytuacji awaryjnej należy: włączyć światła awaryjne, ustawić trójkąt i wezwać pomoc. Pasażerowie i kierowca muszą wysiąść, założyć kamizelki odblaskowe i czekać na pomoc za barierkami.
- Przy wypadku bądź stłuczce należy pomóc poszkodowanemu oraz usunąć uszkodzone samochody z drogi.
- Zachowajcie bezpieczny odstęp pomiędzy poruszającymi się pojazdami.
- Podczas zatoru nie należy przemieszczać się z jednego pasa na drugi. Lepiej zostać na swoim miejscu.
- Gdy trafimy na zwężenie, korzystajmy z metody zamka błyskawicznego - najpierw pojazd z lewej, później z prawej strony.
- Pomagajmy sobie nawzajem. Zwolnijmy, gdy widzimy samochód zablokowany przez jadącą ciężarówkę.
- Sygnalizujmy wszystkie zmiany, których dokonujemy podczas jazdy. Nie zapomnijcie także o spoglądaniu w lusterka i śledzeniu drogi.
- Chociaż przepisy tego nie zabraniają, lepiej unikać unikać wyprzedzania z prawej na autostradzie.
- Nie poganiajmy innych użytkowników drogi.
- Po raz kolejny, bądźmy koleżeńscy. Gdy jesteśmy blisko węzła i widzimy, że samochód chce wjechać na autostradę, zwolnijmy w miarę możliwości. Oczywiście jeśli jest to dla nas bezpieczne.
Tego typu zasady obowiązują także na dwujezdniowych drogach ekspresowych, jednak tam prędkość maksymalna to 120km/godz.
.
Komentarze (0)
Zostaw komentarz